też. ale w strumieniach letniej wody (najlepiej w obiegu zamkniętym) przyjemniej oddawać się igraszkom niż kotłować w spoconej pościeli…
po ślubie?
jak ktoś ma takie widzimisię to ok. ja nie widzę powodu, dla którego do uprawiania seksu potrzebny jest ludziom ślub. wystarczy, że mają się ku sobie :D
kombinowanie?
a kto tu kombinuje? bo na pewno ani ja ani grześ ;-)
w łóżku?
też. ale w strumieniach letniej wody (najlepiej w obiegu zamkniętym) przyjemniej oddawać się igraszkom niż kotłować w spoconej pościeli…
po ślubie?
jak ktoś ma takie widzimisię to ok. ja nie widzę powodu, dla którego do uprawiania seksu potrzebny jest ludziom ślub. wystarczy, że mają się ku sobie :D
kombinowanie?
a kto tu kombinuje? bo na pewno ani ja ani grześ ;-)
“ludzie, ludzie zwariowałem”
Docent Stopczyk -- 05.06.2008 - 07:33