przyznam, że też nie rozumiem “prawnej ochrony ateistów”. Pod tym wzgeldem prawo jest OK, tylko musi być respektowane, a teraz zdarza się, że np. żołnierze-ateiści na rozkaz uczestniczą w mszach, dzieci ateistów podobnie (np. rozpoczęcie roku szkolnego połączone z mszą).
Nie chcę też wycofywania kapelanów z armii, bo każdy ma prawo w obliczu smierci na rozmowę z kapłanem swojego wyznania. Ale trzeba to inaczej zorganizować. To misją Kościoła jest utrzymywanie korpusu kapelanów, co nie znaczy, że chcę by to było na koszt Kościoła. Ale niekoniecznie kapelanii muszą dostawać stopnie oficerskie z generalskimi włącznie, co związane jest ze sporymi pensjami.
Kapelani W OGÓLE NIE MUSZĄ MIEĆ STOPNIIWOJSKOWYCH, a nawet nie muszą być żołnierzami. Możliwe jest np. – zwracanie sie do Kościoła o wyznaczenie kapelana na misję wojskową do Iraku czy Czadu. W nie ma potrzeby utrzymywania kapelana przy jednostce. Wystarczy kaplica i proboszcz miejscowej parafii odprawiający mszę dla chętnych w niedziele i święta.
Inną rzeczą jest utrzymywanie kapelanów w policji, słuzbach celnych itd. Policjanci i celnicy sami przeciwko tem u protestwoali, oczywiście bezskutecznie. Bo jaki jest cel utrzymywania kapelana prz komendzie policji położonej 200 m od kościoła? Cel może byc tylko jeden – pensja dla kapelana
grześ
przyznam, że też nie rozumiem “prawnej ochrony ateistów”. Pod tym wzgeldem prawo jest OK, tylko musi być respektowane, a teraz zdarza się, że np. żołnierze-ateiści na rozkaz uczestniczą w mszach, dzieci ateistów podobnie (np. rozpoczęcie roku szkolnego połączone z mszą).
Nie chcę też wycofywania kapelanów z armii, bo każdy ma prawo w obliczu smierci na rozmowę z kapłanem swojego wyznania. Ale trzeba to inaczej zorganizować. To misją Kościoła jest utrzymywanie korpusu kapelanów, co nie znaczy, że chcę by to było na koszt Kościoła. Ale niekoniecznie kapelanii muszą dostawać stopnie oficerskie z generalskimi włącznie, co związane jest ze sporymi pensjami.
Kapelani W OGÓLE NIE MUSZĄ MIEĆ STOPNII WOJSKOWYCH, a nawet nie muszą być żołnierzami. Możliwe jest np. – zwracanie sie do Kościoła o wyznaczenie kapelana na misję wojskową do Iraku czy Czadu. W nie ma potrzeby utrzymywania kapelana przy jednostce. Wystarczy kaplica i proboszcz miejscowej parafii odprawiający mszę dla chętnych w niedziele i święta.
Inną rzeczą jest utrzymywanie kapelanów w policji, słuzbach celnych itd. Policjanci i celnicy sami przeciwko tem u protestwoali, oczywiście bezskutecznie. Bo jaki jest cel utrzymywania kapelana prz komendzie policji położonej 200 m od kościoła? Cel może byc tylko jeden – pensja dla kapelana
historyk12 -- 15.06.2008 - 14:37