nie pisząc, że nie ma co czytac, pisze, że nie ma co czytać.,
Albo że przeczytałem już wszystkie teksty co sie dziś tu pojawiły, akurat żaden nie był nudny, moim zdaniem.
Na S24 przejrzałem se co od rana się pojawiło, poza tekstem Nicponia i może Futrzaka nie ma nic godnego uwagi.
A nawet jak coś jest, to komentatorzy sprawnie zniszczą mi ochote czytania/komentowania i w ogóle.
Że na TXT jest dosyć mało tekstów, nie jest równoznaczne z tym, że jest nudne,a zresztą w etykietce, którą się fascynuję są jeszcze dwa słowa i dopiero te 3 słowa tworzą całość, jaką wg komenattorki Anity jest TXT.
Wg mnie jest inaczej.
A poza tym nic nie propaguję...
Choć wczoraj miałem ochote popropagować trochę swoich fobii i frustracji i napisałem opowiadanko nocne, ale na szczęście je skasowałem przed zamieszczeniem.
Delilah,
nie pisząc, że nie ma co czytac, pisze, że nie ma co czytać.,
Albo że przeczytałem już wszystkie teksty co sie dziś tu pojawiły, akurat żaden nie był nudny, moim zdaniem.
Na S24 przejrzałem se co od rana się pojawiło, poza tekstem Nicponia i może Futrzaka nie ma nic godnego uwagi.
A nawet jak coś jest, to komentatorzy sprawnie zniszczą mi ochote czytania/komentowania i w ogóle.
Że na TXT jest dosyć mało tekstów, nie jest równoznaczne z tym, że jest nudne,a zresztą w etykietce, którą się fascynuję są jeszcze dwa słowa i dopiero te 3 słowa tworzą całość, jaką wg komenattorki Anity jest TXT.
Wg mnie jest inaczej.
A poza tym nic nie propaguję...
Choć wczoraj miałem ochote popropagować trochę swoich fobii i frustracji i napisałem opowiadanko nocne, ale na szczęście je skasowałem przed zamieszczeniem.
grześ -- 18.06.2008 - 16:57