kręcenie się wokół michnikowego ogona, romantycznego lub nie, nic nam nie da.
Jeżeli nie chcesz rozmawiać ogólnie, o posługiwaniu się czyimś wizerunkiem w celu podkreślenia własnego stosunku do tego kogoś, to trudno.
Najzabawniejsze jest to, że mamy ten stosunek dość podobny…
Delilah
kręcenie się wokół michnikowego ogona, romantycznego lub nie, nic nam nie da.
Jeżeli nie chcesz rozmawiać ogólnie, o posługiwaniu się czyimś wizerunkiem w celu podkreślenia własnego stosunku do tego kogoś, to trudno.
Najzabawniejsze jest to, że mamy ten stosunek dość podobny…
merlot -- 28.06.2008 - 16:10