Piszę całkiem serio.
Pan masz u mnie specjalne miejsce i specjalne prawa. Uważam, że nawet najbardziej zjadliwe i “wredne” syntezy w pańskim wykonaniu są nam wszystkim potrzebne jak psu buda. Dają dystans. Pozwalają spojrzeć spod innego kąta.
Nie może Pan liczyć na atak z mojej strony.
Stopczykom mówimy TAK.
Panie Docencie,
Piszę całkiem serio.
Pan masz u mnie specjalne miejsce i specjalne prawa.
Uważam, że nawet najbardziej zjadliwe i “wredne” syntezy w pańskim wykonaniu są nam wszystkim potrzebne jak psu buda. Dają dystans. Pozwalają spojrzeć spod innego kąta.
Nie może Pan liczyć na atak z mojej strony.
Stopczykom mówimy TAK.
merlot -- 29.06.2008 - 10:31