Niech Pan nawet nie rozmyśla o przypisywaniu mnie do jakiejś frakcji. Wypraszam sobie.
Jako byt niepowtarzalny sobie wypraszam. O!
A jak wspominałam – nic nie powiem oprócz tego co z moich ust w Pana sprawie, w tym wątku padło. O!
Pozdrawiam poruszona przepraszając Pana Lorenzo za wtręt
Panie Yayco
Niech Pan nawet nie rozmyśla o przypisywaniu mnie do jakiejś frakcji. Wypraszam sobie.
Jako byt niepowtarzalny sobie wypraszam. O!
A jak wspominałam – nic nie powiem oprócz tego co z moich ust w Pana sprawie, w tym wątku padło.
O!
Pozdrawiam poruszona przepraszając Pana Lorenzo za wtręt
Gretchen -- 04.07.2008 - 15:48