Bianko

Bianko

A widzisz! To tu jest tajemnica. Ja naprawdę poważnie zaczęłam się zastanawiać, gdzie tkwi tajemnica.

Dajesz dwa żółtka na kopczyk?

A bo widzisz, ja każdemu z osobna kopczyk ustawiam. I każdemu się jedno żółtko należy. Bez rozpusty kurka.

Zapomniałam Ci napisać o tej ligawie. Ponieważ słucham Matki bezkrytycznie (nie szkodzi, że wyłącznie w sprawie tatara) to nie wiem dokładnie. O ile dobrze kojarzę, to jest część krowy, taka jakaś obok wołowiny czy coś.

Tatar z tej części wychodzi bardziej soczysty.

Koniecznie wypróbuj maggi. Koniecznie.

Pozdrawiam Cię bardzo bardzo


Teatr pisania. NIEBO W GĘBIE - wariacje kulinarne i nie tylko.cz.3 Tatar czyli dumka na dwa serca. By: bianka (31 komentarzy) 14 październik, 2008 - 22:46