A znaleźć tu Pana, to nie jest prosta sprawa, nie wiem czy Pan wie. Coś się pozmieniało. Z góry przyznaję, że być może wchodzę między wódkę a zakąskę, bo nie znam kontekstu, nie czytałem wszystkiego, nie znam “przebiegu”. Dzieje się coś niespokojnego, czego do końca nie rozumiem. Z góry więc przepraszam, jeśli – właśnie – wszedłem miedzy wódkę a zakąskę. Jeśli, to nieświadomie.
-->Yayco
A znaleźć tu Pana, to nie jest prosta sprawa, nie wiem czy Pan wie. Coś się pozmieniało. Z góry przyznaję, że być może wchodzę między wódkę a zakąskę, bo nie znam kontekstu, nie czytałem wszystkiego, nie znam “przebiegu”. Dzieje się coś niespokojnego, czego do końca nie rozumiem. Z góry więc przepraszam, jeśli – właśnie – wszedłem miedzy wódkę a zakąskę. Jeśli, to nieświadomie.
Pozdrawiam,
referent Bulzacki -- 23.10.2008 - 14:11referent