nie widzę związku międyz brakiem lustracji a negowaniem państwa czy jego organów/urzędów.
A i co do sądów, jeżeli podważasz ich zdanie w sprawie lustracji, to trza byc konsekwentnym i podważać w ogóle.
Bo dlaczego w jednej mieliby wydawać wyroki słuszne i sprawiedliwe a w innej nie?
Trochę to droga donikąd dla mnie.
Póxniej różni pajace się tłumaczą, co przestępstwa popełnili, że sąd iuch niesłusznie skazał, że oni nikogo nie przeproszą a wogóle że sędziowie to pewnie komuchy.
No właśnie ja się czepnę, bo napadać to za dużo powiedziane,
nie widzę związku międyz brakiem lustracji a negowaniem państwa czy jego organów/urzędów.
A i co do sądów, jeżeli podważasz ich zdanie w sprawie lustracji, to trza byc konsekwentnym i podważać w ogóle.
Bo dlaczego w jednej mieliby wydawać wyroki słuszne i sprawiedliwe a w innej nie?
Trochę to droga donikąd dla mnie.
Póxniej różni pajace się tłumaczą, co przestępstwa popełnili, że sąd iuch niesłusznie skazał, że oni nikogo nie przeproszą a wogóle że sędziowie to pewnie komuchy.
Trochę niepoważne, moim zdaniem.
grześ -- 14.11.2008 - 22:59