“W sumie to się nie spodziewałem, że dojdzie do tego, iżby Nicpoń mógł sobie podać rękę z Grzesiem – obaj wierzą w jakieś utopie”
Hm, każdy chyba wierzy w utopie jakieś.
problem tylko że mam wrażenie że moja utopia jest totalnie inna niż Nicponia i odwrotnie.
A co do tej inicjatywy, to mnie śmieszy to nagłe przebudzenie w sumie, bo to co Artur pisze to u wielu blogerów, choćby niektóre rzeczy u siebie czytałem już dawno.
I momentami jak lewak on zaczyna gadać:)
Ale ogólenie ma rację, więc może ma rację, może nasze utopie się zbyt nie różnią, ale i tak jakoś inicjatywa ta mnie nie przekonuje, znaczy nic nowego ni nadzwyczajnego w niej nie widzę.
Ale mnie ostatnio mało co przekonuje, a najmniej moje własne teksty.
Sergiusz,
“W sumie to się nie spodziewałem, że dojdzie do tego, iżby Nicpoń mógł sobie podać rękę z Grzesiem – obaj wierzą w jakieś utopie”
Hm, każdy chyba wierzy w utopie jakieś.
problem tylko że mam wrażenie że moja utopia jest totalnie inna niż Nicponia i odwrotnie.
A co do tej inicjatywy, to mnie śmieszy to nagłe przebudzenie w sumie, bo to co Artur pisze to u wielu blogerów, choćby niektóre rzeczy u siebie czytałem już dawno.
I momentami jak lewak on zaczyna gadać:)
Ale ogólenie ma rację, więc może ma rację, może nasze utopie się zbyt nie różnią, ale i tak jakoś inicjatywa ta mnie nie przekonuje, znaczy nic nowego ni nadzwyczajnego w niej nie widzę.
Ale mnie ostatnio mało co przekonuje, a najmniej moje własne teksty.
pzdr
grześ -- 01.12.2008 - 23:58