najpierw do zimnego piekarnika. Potem ciasto stoi 20 min. Nastepnie nastawiamy na 200 stopni i pieczemy ca 0,5 godziny. A potem dopiero na 180 st. I ile pieczemy w tych 180? Czy tak?
Aha i te szklanki do takie do herbaty? No i jeszcze ile czasu ma rosnąć to ciasto? Tak circa about?
Podrawiam serdecznie i przepraszam za tępotę, jaka mnie ogarnęła.
Panie Joteszu, uściślając, bo trochę niewyraźnie:
najpierw do zimnego piekarnika. Potem ciasto stoi 20 min. Nastepnie nastawiamy na 200 stopni i pieczemy ca 0,5 godziny. A potem dopiero na 180 st. I ile pieczemy w tych 180? Czy tak?
Aha i te szklanki do takie do herbaty? No i jeszcze ile czasu ma rosnąć to ciasto? Tak circa about?
Podrawiam serdecznie i przepraszam za tępotę, jaka mnie ogarnęła.
abwarten und Tee trinken
Lorenzo -- 29.12.2008 - 20:02