W dywagacje z machinacjami autora sie nie wdaję, bo trochę “zamotany” ten tekst główny.
Odnosnie JOWów ja mam inna wątpliwość. Wystarczy popatrzeć na wybory samorządowe. Ludzie klna na wójta czy burmistrza, a on trwa na stanowisku. kto go wybiera??
Chciałbym spróbować z JOWami. Dzisiejszy system jest dla mnie oszukańczy do kwadratu.
Inny problem jest
W dywagacje z machinacjami autora sie nie wdaję, bo trochę “zamotany” ten tekst główny.
Odnosnie JOWów ja mam inna wątpliwość. Wystarczy popatrzeć na wybory samorządowe. Ludzie klna na wójta czy burmistrza, a on trwa na stanowisku. kto go wybiera??
Chciałbym spróbować z JOWami. Dzisiejszy system jest dla mnie oszukańczy do kwadratu.
Piotr Saj -- 20.02.2009 - 14:13