“Oczywiście że z drugiej strony Kataryna chciała(?) być i sławna i poczytna i anonimowa, to się pogodzić nie dało.”
Każdy chce być poczytny, zyskując w ten sposób sławę, inaczej pisałby do szuflady. Kataryna zapracowała na swą pozycję, bez nazwiska i wspomagania instytucjonalno-środowiskowego. I spokojnie mogłaby pozostać anonimem gdyby nie to co się u nas wyrabia.
W tym fragmencie idzie o osoby egzystujące zawodowo w środowisku wrogim politycznie – znasz aktora który publicznie popierałby PiS? Środowisko Kataryny też do takich należy.
Grześ
“Oczywiście że z drugiej strony Kataryna chciała(?) być i sławna i poczytna i anonimowa, to się pogodzić nie dało.”
Każdy chce być poczytny, zyskując w ten sposób sławę, inaczej pisałby do szuflady. Kataryna zapracowała na swą pozycję, bez nazwiska i wspomagania instytucjonalno-środowiskowego. I spokojnie mogłaby pozostać anonimem gdyby nie to co się u nas wyrabia.
W tym fragmencie idzie o osoby egzystujące zawodowo w środowisku wrogim politycznie – znasz aktora który publicznie popierałby PiS? Środowisko Kataryny też do takich należy.
mój nick (gość) -- 23.05.2009 - 00:50