Panie Referencie,

Panie Referencie,

eee…przesadza Pan. Nie jest aż tak źle.

Zwłaszcza jak się chwyci intratny kontrakt z państwowym podmiotem.
Wchodzi wtedy człek co chwilę na to swoje internetowe konto i nie może wyjść z podziwu dla własnej przedsiębiorczości.:)

Co do praw człowieka, to sorry, ale straciłem nimi zainteresowanie gdzieś koło 1989 roku.:)

Pozdrawiam serdecznie


To jak w końcu, jest on czy go nie ma? By: scroll (31 komentarzy) 20 grudzień, 2009 - 10:25