Ostatnio pisałam esejek świtem bladym i zamiast horse races stworzyłam nową dyscyplinę sportową – wyścigi domów.
Muzyczny pojedynek? Moralne salto, Magda była jak śmierć i tyle tego… Pomysł jest ciekawy, ale proszę o szerszą formułę :)
Przynosi mieszkania
Ostatnio pisałam esejek świtem bladym i zamiast horse races stworzyłam nową dyscyplinę sportową – wyścigi domów.
Muzyczny pojedynek? Moralne salto, Magda była jak śmierć i tyle tego… Pomysł jest ciekawy, ale proszę o szerszą formułę :)