Się nazywało: Persona. Ciało Simone. Druga część tryptyku Lupy. Tym razem czterogodzinna. :)
Do przerwy rewelacja. Po przerwie już męczące wynurzenia dziwnej natury, ale może ja za mało intelektualna jestem.
Możliwość zobaczenie Małgorzaty Braunek na żywo – bezcenna absolutnie.
Oczywiście, że można Agawo
Się nazywało: Persona. Ciało Simone.
Druga część tryptyku Lupy. Tym razem czterogodzinna. :)
Do przerwy rewelacja. Po przerwie już męczące wynurzenia dziwnej natury, ale może ja za mało intelektualna jestem.
Możliwość zobaczenie Małgorzaty Braunek na żywo – bezcenna absolutnie.
Gretchen -- 21.02.2010 - 00:14