No masz rację.
Każdy robi i pisze to, w czym czuje się dobrze. MÓWIĘ O SOBIE RACZEJ.
to nie jest tak, że pisząc jakieśtam pierdoły o relaksie mamusi czy kolędzie księżowskiej nie mam pojęcia o polityce czy innych dziedzinach życia.
Mam swoje poglądy polityczne, ale nie mam zwyczaju o nich mówić.
NIe lubię i tyle.
Nic tak ludzi nie różni jak polityka i religia – odmienne zdania.
Dlatego unikam.
A jakie kto ma oczekiwania, to… tam zagląda :)
Oj, Grześ...
No masz rację.
Każdy robi i pisze to, w czym czuje się dobrze.
MÓWIĘ O SOBIE RACZEJ.
to nie jest tak, że pisząc jakieśtam pierdoły o relaksie mamusi czy kolędzie księżowskiej nie mam pojęcia o polityce czy innych dziedzinach życia.
Mam swoje poglądy polityczne, ale nie mam zwyczaju o nich mówić.
NIe lubię i tyle.
Nic tak ludzi nie różni jak polityka i religia – odmienne zdania.
Dlatego unikam.
A jakie kto ma oczekiwania, to… tam zagląda :)
dorcia blee -- 03.03.2010 - 19:52