no nie wiem, ja miałem długi czas jakąś blokdę, że nie mogłem czytać za bardzo (nie liczą Harlana Cobena, Agathy Christie i gazet), trwało to w sumie (oczywiście coś tam czytałem poza wymienionymi) miesiącami, ale mi przeszło to znużenie i teraz czytam se dużo.
Za to od kilku miesięcy albo dłużej ogarnęło mnie znużenie blogami,może dlatego, że jest ich za dużo.
Co do czytania, oczywiście tez się za Chandlera nie wziąłem, le przeczytałem ostatnio ze 4 powieści Agathy Christie (nie ma to jak przeziębienie:)), książkę Agnieszki Graff, poradnik “jak być leniwym” (nawet o nim pisałem), jakąś nudną książkę Zygmunta Baumana, skończyłem w końcu “Szelmostwa małej dziewczynki” Llosy (kiedy w końcu on Nobla dostanie:)), a teraz sobie czytam “Szkice o literaturze niemieckojęzycznej” jerzego Łukosza.
Więc trochę tych rzeczy jest, acz ciekawsza by była lista tego, co chciałbym przeczytać albo tego co mam w domu i jakoś nie mogę się wziąć za przeczytanie:)
trochę to snobistyczne, ale myślę kiedyś napisać notkę o moich czytelniczych planach, może mnie to zmobilizuje, jak to wypiszę i się zdeklaruję:)
Paprotniku,
no nie wiem, ja miałem długi czas jakąś blokdę, że nie mogłem czytać za bardzo (nie liczą Harlana Cobena, Agathy Christie i gazet), trwało to w sumie (oczywiście coś tam czytałem poza wymienionymi) miesiącami, ale mi przeszło to znużenie i teraz czytam se dużo.
Za to od kilku miesięcy albo dłużej ogarnęło mnie znużenie blogami,może dlatego, że jest ich za dużo.
Co do czytania, oczywiście tez się za Chandlera nie wziąłem, le przeczytałem ostatnio ze 4 powieści Agathy Christie (nie ma to jak przeziębienie:)), książkę Agnieszki Graff, poradnik “jak być leniwym” (nawet o nim pisałem), jakąś nudną książkę Zygmunta Baumana, skończyłem w końcu “Szelmostwa małej dziewczynki” Llosy (kiedy w końcu on Nobla dostanie:)), a teraz sobie czytam “Szkice o literaturze niemieckojęzycznej” jerzego Łukosza.
Więc trochę tych rzeczy jest, acz ciekawsza by była lista tego, co chciałbym przeczytać albo tego co mam w domu i jakoś nie mogę się wziąć za przeczytanie:)
trochę to snobistyczne, ale myślę kiedyś napisać notkę o moich czytelniczych planach, może mnie to zmobilizuje, jak to wypiszę i się zdeklaruję:)
O, całkiem niezły pomysł na tekst, no:)
grześ -- 05.03.2010 - 16:51