“A wszystkim, którzy piszą po raz n-ty jak mam żyć, na kogo głosować, dlaczego osobnik X jest lepszy od osobnika Y. No i rzecz jasna, miętoszą się w sosie swoich nic nie znaczących waśni – omijam coraz szerszym łukiem, a przynajmniej staram się nie komentować.”
Partyzancie, nie żaden tam nadęty,
ty i nadęte komentarze?
No co ty:)
to:
“A wszystkim, którzy piszą po raz n-ty jak mam żyć, na kogo głosować, dlaczego osobnik X jest lepszy od osobnika Y. No i rzecz jasna, miętoszą się w sosie swoich nic nie znaczących waśni – omijam coraz szerszym łukiem, a przynajmniej staram się nie komentować.”
Zgadzam się
grześ -- 04.03.2010 - 13:00