logicznie raczej. ARz krytykowali wówczas publicznie także Sadurski, Osiatyński (Wiktor) i wielu innych, wzywając go do ustąpienia z TK. Poza wszystkim ja nie wiem, czy ARz w ogóle jest prawnikiem, jak go czasem słucham. Ale przecież nie o to chodzi. Nie łapię Pana przebiegłej analizy tym razem, muszę przyznać. Może jestem zmęczony, może trudny tekst.
PS. A że Siedlecką Pan pochwali, to dla mnie szok. Sam się bym chyba na to nie zdobył.
Nie bardzo
logicznie raczej. ARz krytykowali wówczas publicznie także Sadurski, Osiatyński (Wiktor) i wielu innych, wzywając go do ustąpienia z TK. Poza wszystkim ja nie wiem, czy ARz w ogóle jest prawnikiem, jak go czasem słucham. Ale przecież nie o to chodzi. Nie łapię Pana przebiegłej analizy tym razem, muszę przyznać. Może jestem zmęczony, może trudny tekst.
PS. A że Siedlecką Pan pochwali, to dla mnie szok. Sam się bym chyba na to nie zdobył.
referent -- 09.02.2017 - 21:45