Krótka przerwa na poszukiwanie natchnienia.
komentarze »
-
cale moje zycie to jest jedna wielka przerwa w poszukiwaniu natc
.
2008-04-21 21:44
-
-->eMFN
Potrafisz pocieszyć. :-)))
2008-04-21 21:46
-
a od czego sa przyjaciele!? ;-)
a tak a propos: ktos Cie czyta w Bethesdzie w stanie Maryland pzdr.
2008-04-21 21:49
-
-->eMFN
Andrzej.
2008-04-21 21:50
-
ja też czekam na tchnienie
wiosny:)
2008-04-21 22:24
-
-->ŚPIEWKA
Z tchnieniem wiosny może być łatwiej niż z natchnieniem. Krócej ode mnie będzie Pani czekała... :-)
2008-04-21 22:29
-
Poszukuje natchnienia do wykonania
kawalka (a raczej kawalu) nikomu niepotrzebnej roboty.
2008-04-22 09:12
-
-->MEP
Ja mam kryzys "pracowy" i ogólniej - zawodowy, od kilku tygodni. Staram się go przeczekać, ale powoli zaczyna mnie to martwić. Z despereacji znowu zacząłem pisać Kryminał. :-))) Zaświeciła się Nowa Zelandia! Pewnie dla Pani, bo to Pani miała z nią swego czasu zatargi :-)))
2008-04-22 09:33
-
>Referent Bulzacki
NIC mi sie nie chce.:-( I prosze nie jatrzyc i nie podpuszczac. To nieladnie. To Panscy goscie w koncu. NO!
2008-04-22 09:45
-
-->MEP
Formalnie moi, ale przecież odwiedzają mnie dzięki Pani! :-))) Przepraszam. Składam oficjalne przeprosiny. A gości z Auckland proszę o wybaczenie, proszę zagladać i pisać. Bardzo bym chciał, żeby zaświeciły się Patagonia i Alaska. I Persja. Ale w sprawie Persji zdaję się na Panią.
2008-04-22 09:49
-
W Persji juz bylam. Za pozno.
Niech teraz MFN jedzie. Niech sie ruszy gdzies w koncu. Mlody jest... Patagonie moge Panu obiecac w przyszlym roku, jesli dozyje, bo to juz z gorki....
2008-04-22 09:58
-
-->MEP
W tej sytuacji proszę, żeby Pani przyspieszyła termin podróży. Zależy mi na tej Patagonii... :-) Jeszcze raz przypominam o Chatwinie! To może być katalizator. Co ja się z Panią umorduję; no, naprawdę! :-) Powinienem mieć za to dożywotni rabat w Domach Centrum.
2008-04-22 10:02
-
Panie Referencie,
Ja BARDZO chce pojechac do Chile (ale nie tylko). Bardzo. Nawet hiszpanskiego sie ucze. Nie potrzebuje dodatkowych bodzcow.:-) Ale w tym roku nie wyrobie finansowo i - to najgorsze - urlopowo, a chcialabym w Ameryce Poludniowej spedzic wiecej czasu. No chyba ze mnie wyleja. Niech mnie ktos wyleje!;-)
2008-04-22 10:07
-
tez mysle, ze Patagonia na wszystkich nas
zrobilaby duze wrazenie ;-) co do Persji, to z tego co pamietam MEP. istotnie moglaby jakiegos znajomego Persa zachecic do zagladania na ten blog, moze by nawet zostawil jakis komentarz... pozdrawiam melancholijnie ponad zwykla miare
2008-04-22 10:10
-
MFN-ie
A czy Ty wiesz, jakie tam piekne dziewczyny sa? W tej Persji. Ale, niestety, nietykalne i "niezblizalne" dla plci przeciwnej. Przynajmniej formalnie.
2008-04-22 10:14
-
-->MEP, eMFN
Pani jest jednak kilerem i w związku z tym przestaję z Panią rozmawiać. To jest niesprawiedliwe. Zawiść przeze mnie przemawia. Wiem. Ale nie będę tego dusił! Uczy się Pani hiszpańskiego i chce jechać do Ameryki Pd. Tak po prostu. Nie odzwywam sie do Pani. Ja się niczego nie uczę :-((( Najładniejsza jest moja referentowa. Formalnie nietykalne dziewczyny są zaraz po niej. Przynajmniej w tym momencie. Bardzo mnie temat zainteresował! :-) eMFN-ie brońmy się!
2008-04-22 10:22
-
wiesz MEP., rozne rzeczy slyszalem
napisze wprost i troche tak po mesku: bardzo lubie semicka urode u kobiet, duze migdalowe oczy, ciemne wlosy musniete sloncem.... (tu sie rozmazylem) ale moje kolezaki, ktore podrozowaly po Iranie opowiadaly mi, ze na basenie czy na plazy dla kobiet spod szat wylanialy sie czesto ciala, przynajmniej z europejskiego punktu widzenia, hmmm, jakby to ujac, niezbyt zadbane dlatego w moim prywatnym rankingu wciaz kroluje Izrael! ;-) pzdr.
2008-04-22 10:24
-
-->eMFN
eMFN-ie, o swoich koleżankach też coś powiedz!!!
2008-04-22 10:26
-
-->eMFN
Mam na mysli te, co podróżowały po Iranie. Na razie te :-).
2008-04-22 10:28
-
MFN-ie,
nigdy nie widzialam Iranek bez "szat". Sama bylam "przebrana za worek kartofli";). Z tego co wiem, to na plazy tez sie kapia w ciuchach. Nie rozmawialam tez z nimi na temat "zadbania". Ale mam kolezanke Iranke z USA i znam kilka Arabek (wiem, ze to nie to samo, ale obyczaje podobne) i nie widzialam kobiet, ktore by bardziej o siebie dbaly - w sensie pielegnacji i "dogadzania sobie" roznymi zabiegami upiekszajacymi. Ja przy nich to kompletny dzikus.;-) P.S. Nie wiem, czy mialabym ochote, a raczej odwage, poznac Twoje kolezanki.... ;-)
2008-04-22 10:33
-
Dobra. Pogniewałem się i od razu się ze mną nie rozmawia. Koledzy...Przecież to ja się pogniewałem. Wszystko stoi w tym kraju na głowie. Nawet Cejrowski chce wyjechać. Idę,
2008-04-22 10:37
pozostałe notki »
-
2008-04-19 13:31
Alter ego
Słynął z prostoty i surowości obyczajów. Dla starszych uosabiał wzór cnót obywatelskich. Od godziny siedział na polnym kamieniu, zastanawiając się nad przewrotnością losu. Obok leżały rózgi i odwrócony lemieszem do góry pług....
komentarze (123) -
2008-04-12 08:27
Na giełdzie
Ostatni urlop bezpłatny poświęciłem pisaniu notek blogowych. Można powiedzieć, że miało być inaczej i tylko nieco wówczas wypocząłem. Teraz idę na prawdziwy urlop i wołami mnie nie wyciągną sprzed telewizora. Co więcej, to będzie preludium do cyklu urlopów, z...
komentarze (109) -
2008-04-09 09:31
KANAPKI
W kronice policyjnej Życia Warszawy pojawiła się informacja o złodzieju, który schował się przed policją w kościele. Zdarzenie miało miejsce w centrum Warszawy. „Około godziny piętnastej w poniedziałek, policjanci z Dworca Centralnego usłyszeli krzyk kobiety....
komentarze (68)
najpopularniejsze posty »
- Kryminał 4.3.Komentarze (262)
- Kryminał 4.4.Komentarze (225)
- άKomentarze (220)
- Z sesji Rady Miasta - 6Komentarze (213)
- ἀγοράKomentarze (213)
- Z sesji Rady Miasta - 9Komentarze (163)
- ZahirKomentarze (160)
- Z sesji Rady Miasta - 11Komentarze (159)
- ZahirKomentarze (133)
- Listy od referenta - 2Komentarze (132)
komentarze (21) skomentuj