Jadę z referentową na wczasy wypoczynkowe*. Tym razem prawdziwe i nic nie mogę w tej sprawie zrobić. Wyjeżdżamy wkrótce. Jako że nie przepadam za środkami lokomocji i wychodzeniem z referatu, od dzisiaj zaczynam przygotowania do podróży. Najgorsze są przemieszczenia, potem daje się wytrzymać. 

Zresztą nie wiem, może wszystko tylko mi się wydaje...

Chodzi o to, że odezwę się pod koniec maja. Albo później.

Ślę ukłony,
referent

-------------------------------------
*Notka zostaje zamieszczona w dziale "Kultura, podróże, inne".