po prostu id ają fajną otoczkę czy złudzenie bycia kims innym.
Ja oczywiście zbyt kreatywnie nie postąpiłem, bo nick mam zdrobnienie od imienia swego własnego. (choć w adresie i nazwie bloga Tecumseh jest)
Ale wogóle teraz jak się wpisze grześ czy tecumseh, to można setki mych komentarzy trochę tekstów znaleźć, jak się wpisze nazwisko i imię, to poz ajakims podpisem po listem i informacją, gdzie pracuję się nic ciekawego nie znajdzie.
W sumie zresztą nazwisko w necie może byc zmyślone, a niektórzy pod naziwskiem pisza takie bzdety,m że nickowość i anonimowość nie kojarzy się zupełnie źle.
Choc daje złudzenie, że więcej można.
A jak ktoś czytał dokładnie niektóre me komentarze czy teksty, to zna moje nazwisko, wie, gdzi emieszkam, gdzie pracuję, ile mam lat, ba, a teksty mówią czasem więcej o mnie niż niektórzy znajomi z reala wiedzą czy nawet bliskie osoby.
Pzdr
Hm, tak sobie myślę, że nicki sa ciekawsze,
po prostu id ają fajną otoczkę czy złudzenie bycia kims innym.
Ja oczywiście zbyt kreatywnie nie postąpiłem, bo nick mam zdrobnienie od imienia swego własnego. (choć w adresie i nazwie bloga Tecumseh jest)
Ale wogóle teraz jak się wpisze grześ czy tecumseh, to można setki mych komentarzy trochę tekstów znaleźć, jak się wpisze nazwisko i imię, to poz ajakims podpisem po listem i informacją, gdzie pracuję się nic ciekawego nie znajdzie.
W sumie zresztą nazwisko w necie może byc zmyślone, a niektórzy pod naziwskiem pisza takie bzdety,m że nickowość i anonimowość nie kojarzy się zupełnie źle.
Choc daje złudzenie, że więcej można.
A jak ktoś czytał dokładnie niektóre me komentarze czy teksty, to zna moje nazwisko, wie, gdzi emieszkam, gdzie pracuję, ile mam lat, ba, a teksty mówią czasem więcej o mnie niż niektórzy znajomi z reala wiedzą czy nawet bliskie osoby.
grześ -- 10.03.2008 - 18:14Pzdr