Zanosi się, jak widzę, na mocne zrównoważenie MacOS-owej dominacji propagandowej w zakresie wiadomym. I bardzo dobrze. Zresztą odkąd Mac zmienił się w PeCeta, jedynie OSem się maskując (oraz designem), to nieomal na jedno wychodzi. Chyba, żeby brać pod uwagę jakoweś dinozaury z OS9 na Motoroli. Choć to pewnie już tylko sentymentalny skansen z czasów ludzkości. Podczas gdy mamy już post. Ludzkość. Tędy czy owędy, MU pozostanie MU, zwłaszcza w wersji UPP.
A teraz MU idzie przeczytać ten TXT od początku. Z przyjemnością.
Witamy w postludzkości, witamy :)
Zanosi się, jak widzę, na mocne zrównoważenie MacOS-owej dominacji propagandowej w zakresie wiadomym. I bardzo dobrze. Zresztą odkąd Mac zmienił się w PeCeta, jedynie OSem się maskując (oraz designem), to nieomal na jedno wychodzi. Chyba, żeby brać pod uwagę jakoweś dinozaury z OS9 na Motoroli. Choć to pewnie już tylko sentymentalny skansen z czasów ludzkości. Podczas gdy mamy już post. Ludzkość. Tędy czy owędy, MU pozostanie MU, zwłaszcza w wersji UPP.
A teraz MU idzie przeczytać ten TXT od początku. Z przyjemnością.
s e r g i u s z -- 18.04.2008 - 21:27