Jem czosnek ( bardzo lubię!) i miód ( lubię mniej!)
A z katarem – to sama wiesz jak jest. Czy leczony, czy nieleczony…
Samo minie!
a propos aspiryny przez duze A – to fajny jest pojkot “obcych” mediów, czyli przprowadzany prze kogoś z takim “polskim” nickiem!
No ale, gdyby nie takie idiotyzmy – zycie byłoby nieco mniej zabawne!
Pozdrawiam serdecznie i dzięki za troskę.
Agawo - ja sie leczę gorącym mlekiem i cieplymi skarpetkami,
Jem czosnek ( bardzo lubię!) i miód ( lubię mniej!)
RRK -- 19.04.2008 - 14:51A z katarem – to sama wiesz jak jest. Czy leczony, czy nieleczony…
Samo minie!
a propos aspiryny przez duze A – to fajny jest pojkot “obcych” mediów, czyli przprowadzany prze kogoś z takim “polskim” nickiem!
No ale, gdyby nie takie idiotyzmy – zycie byłoby nieco mniej zabawne!
Pozdrawiam serdecznie i dzięki za troskę.