Twoje zwycięstwo jest absolutne!
Intryga Pana merlota moze nie aż tak calkiem głęboko sięgała, ale jak każdego rasowego męzczyznę drażniła go, widać, nasza, że tak powiem : komitywa.
To coś tak, jak z moim gorącym mlekiem o 3 – ej nad ranem. Tez próbował mnie do niego zniechęcić. Zapewne z tych samych powodów.
Paskuda taka! Oczywiście mam na mysli pana merlota, a nie moje mleko!
Oj, Agawo - Pan Merlot - to przebiegły człowiek!:-))))
Twoje zwycięstwo jest absolutne!
RRK -- 19.04.2008 - 20:32Intryga Pana merlota moze nie aż tak calkiem głęboko sięgała, ale jak każdego rasowego męzczyznę drażniła go, widać, nasza, że tak powiem : komitywa.
To coś tak, jak z moim gorącym mlekiem o 3 – ej nad ranem. Tez próbował mnie do niego zniechęcić. Zapewne z tych samych powodów.
Paskuda taka! Oczywiście mam na mysli pana merlota, a nie moje mleko!