drabina w tej firmie pęka od klientek, tak że nawet jej właściel WSP Lorenzo rozważa zakup nowej, z metali lekkich, a nie z drzewna naszego, patryjotycznego zrobionej.
Nie frasuj się, jeno komentuj z zapałem. A może już pora na zmianę kolorku?
Hę?
Agawciu, że się spoufalę...
drabina w tej firmie pęka od klientek, tak że nawet jej właściel WSP Lorenzo rozważa zakup nowej, z metali lekkich, a nie z drzewna naszego, patryjotycznego zrobionej.
Nie frasuj się, jeno komentuj z zapałem. A może już pora na zmianę kolorku?
Hę?
merlot -- 19.04.2008 - 22:09