Panie Merlot

Panie Merlot

Ja do Pana w sprawie tai-chi, bo co do reszty to się generalnie zgadzam.

Osobiście uważam, że do tai-chi trzeba mieć jaja. Znaczy te symboliczne, przenośne, alegoryczne.

Do tai-chi trzeba umieć się skupić, skoncentrować, mieć świadomość każdego dosłownie ruchu. Słowo świadomość jest tu BARDZO ważne. Tai-chi mnie skonfrontowało z własną niecierpliwością, z popędzaniem czasu.

Tai-chi to sztuka walki. Walki, że powtórzę.

A wie Pan, że Kung-fu to niejako “szybka wersja” tai-chi?

A to dla Pana, Panie Merlot :)


DRAMAT !!! By: Ziggi (19 komentarzy) 7 lipiec, 2008 - 23:34