Tak, wy jesteście dla mnie resztkami Miasta.
Tylko resztkami Tamtego.
I za to was szanuję.
Nie macie nic wspólnego z tym co Jest.
Nic. Nie macie
Tak, jak dzisiejszy przechodzień Marszałkowskiej. hahaha warszawiaczek, ci ja
Nie ma nic wspólnego z chłopcami od OS Jerzyki bijących się za Warszawę w Pociesze, i złożonym z syberyjskich sierot. Choćby
Bijących się za nie swoje miasto. Choć kochane.
Tak, czuję się jak te sieroty.
Takie co to przyjechały do Stolycy z przechowaną tradycją, wspomnieniami, piosenkami.
I położyły to na dłoni.
I na tę dłoń im/mi napluto.
Głupotą i brakiem pamięci.
I cwaniactwem.
Chamstwem i wyrachowaniem.
Wytarłem.
Została szydera.
Po wytarciu
I poczucie dominującej, cudzej, głupoty.
Triumfującej.
Bezrefleksyjnej.
Nie chce mieć z tym nic wspólnego. Już.
P.S. Po parkach i uliczkach chcecie mnie wodzić?
Toć ja tam już sto razy byłem.
Tam nie ma warszawiaków.
Szanowni G & M
Tak, wy jesteście dla mnie resztkami Miasta.
Tylko resztkami Tamtego.
I za to was szanuję.
Nie macie nic wspólnego z tym co Jest.
Nic.
Nie macie
Tak, jak dzisiejszy przechodzień Marszałkowskiej.
hahaha warszawiaczek, ci ja
Nie ma nic wspólnego z chłopcami od OS Jerzyki bijących się za Warszawę w Pociesze, i złożonym z syberyjskich sierot.
Choćby
Bijących się za nie swoje miasto. Choć kochane.
Tak, czuję się jak te sieroty.
Takie co to przyjechały do Stolycy z przechowaną tradycją, wspomnieniami, piosenkami.
I położyły to na dłoni.
I na tę dłoń im/mi napluto.
Głupotą i brakiem pamięci.
I cwaniactwem.
Chamstwem i wyrachowaniem.
Wytarłem.
Została szydera.
Po wytarciu
I poczucie dominującej, cudzej, głupoty.
Triumfującej.
Bezrefleksyjnej.
Nie chce mieć z tym nic wspólnego.
Już.
P.S. Po parkach i uliczkach chcecie mnie wodzić?
Toć ja tam już sto razy byłem.
Tam nie ma warszawiaków.
Tam siedzą/polują żmije.
Igła -- 01.08.2008 - 22:51