Z czytelniczego raju ściągnąłeś mnie do polskiego piekiełka – daty nie przestudiowałem! Wszystko przez Griszqa grzebiącego w starociach?
Ale i tak było miło i odświeżająco. W końcu w tym kwietniu też były na pewno naparzanki, połajanki albo i jakaś wojna a tekst był tak łagodnie o wszystkim/niczym…
Szanowny Panie Yayco!
Z czytelniczego raju ściągnąłeś mnie do polskiego piekiełka – daty nie przestudiowałem! Wszystko przez Griszqa grzebiącego w starociach?
Ale i tak było miło i odświeżająco. W końcu w tym kwietniu też były na pewno naparzanki, połajanki albo i jakaś wojna a tekst był tak łagodnie o wszystkim/niczym…
:)
jotesz -- 20.08.2008 - 14:02