hehehe, a nie naszym nie brakuje? jakich zasad. Zasada jest jedna. Dorwać się do stołka. Reszte robi sie pod publikę. Gdziesik lepiej sprzedaje się ogłada, a tamej buta i gumiaki.
A konstytucję należałoby poprawić, bo mamy bajzel i nie wiadomo kto w tym kraju rządzi. Sądzę, że zamiast modelu mieszanego (czyli prowadzącego zamieszanie nalezałoby w końcu okreslić jasno kompetencje. Kto czym sie zajmuje, bo prezydent w tej chwili jest od wszystkiego więc raczej do niczego.
Brakuje naszym politykom zasad
hehehe, a nie naszym nie brakuje? jakich zasad. Zasada jest jedna. Dorwać się do stołka. Reszte robi sie pod publikę. Gdziesik lepiej sprzedaje się ogłada, a tamej buta i gumiaki.
A konstytucję należałoby poprawić, bo mamy bajzel i nie wiadomo kto w tym kraju rządzi. Sądzę, że zamiast modelu mieszanego (czyli prowadzącego zamieszanie nalezałoby w końcu okreslić jasno kompetencje. Kto czym sie zajmuje, bo prezydent w tej chwili jest od wszystkiego więc raczej do niczego.
sajonara -- 15.10.2008 - 08:18