jeżeli rozmawiamy serio, to zupełnie nie akceptuję definicji Tolerancja to cierpienie. Moim zdaniem, tolerancja to jest coś pozwala mi włączyć w orbitę mojego porządku świata rzeczy, zachowań, osób których albo nie rozumiem, albo nie akceptuję, albo akceptuję nie do końca.
Tolerancja jest czymś bardzo przyjemnym, ciepłym, dobrym – jak najdalszym od cierpienia.
Tolerancja w cierpieniu – to rezygnacja. Tolerujesz bo musisz. Choć cierpisz.
Co to to nie. Genius loci pozwala mi lubić naszą wspólną przyjaciółkę, bez uciekania się do cierpiętniczej tolerancji…
Agawo, zostaw tego "pana", pls
jeżeli rozmawiamy serio, to zupełnie nie akceptuję definicji Tolerancja to cierpienie. Moim zdaniem, tolerancja to jest coś pozwala mi włączyć w orbitę mojego porządku świata rzeczy, zachowań, osób których albo nie rozumiem, albo nie akceptuję, albo akceptuję nie do końca.
Tolerancja jest czymś bardzo przyjemnym, ciepłym, dobrym – jak najdalszym od cierpienia.
Tolerancja w cierpieniu – to rezygnacja. Tolerujesz bo musisz. Choć cierpisz.
Co to to nie. Genius loci pozwala mi lubić naszą wspólną przyjaciółkę, bez uciekania się do cierpiętniczej tolerancji…
merlot -- 21.11.2008 - 13:57