On się uśmiecha proszę Szanownego Pana Lorenzo zapewne przeciwko nam . Nie może być inaczej. Usiadł w pozycji roślinnej i się uśmiecha tajemniczo. No to niby przeciwko komu?
Koniec zazwyczaj oznacza początek… No ale nieważne w tej chwili. Jest świeżutko po kolejnym deszczu, palmy delikatnie poruszają sobą, komary jak zwykle (pozdrowienia Panie Yayco) i życie wydaje się całkiem, całkiem…
Panie Lorenzo
On się uśmiecha proszę Szanownego Pana Lorenzo zapewne przeciwko nam . Nie może być inaczej. Usiadł w pozycji roślinnej i się uśmiecha tajemniczo. No to niby przeciwko komu?
Koniec zazwyczaj oznacza początek… No ale nieważne w tej chwili. Jest świeżutko po kolejnym deszczu, palmy delikatnie poruszają sobą, komary jak zwykle (pozdrowienia Panie Yayco) i życie wydaje się całkiem, całkiem…
Pozdrawiam Pana uśmiechając się doń.
Gretchen -- 10.12.2008 - 16:57