Ja się “okrutnie czepiam”? Paradne. Obawiam się, że kilka osób skłonne byłoby uznać takie sformułowanie, zastosowane do Pani, za nadużycie. Ja się nawet nie naśmiewam, a co tam mówić o czepianiu.
Ponadto liczni ludzie zdają się Panią rozumieć, więc proszę przejść mimo mojego niezrozumienia.
Pani, Pani Gretchen,
naprawdę nadużywa słów.
Ja się “okrutnie czepiam”? Paradne. Obawiam się, że kilka osób skłonne byłoby uznać takie sformułowanie, zastosowane do Pani, za nadużycie. Ja się nawet nie naśmiewam, a co tam mówić o czepianiu.
Ponadto liczni ludzie zdają się Panią rozumieć, więc proszę przejść mimo mojego niezrozumienia.
Pozdrawiam porannie z delikatnym murmurando
yayco -- 19.12.2008 - 09:11