jakiś ten obraz nie taki, barwy nie te, nasycenie pożal się Boże itd.
jest jeszcze tzw. postprodukcja. myślisz że fotki, którymi zachwycamy się w np. National Geographic’u nie przechodzą takiego procesu?
jak masz ochotę to podeślij mi na docent [dot] stopczyk [at] o2 [dot] pl jakaś fotę z Lizbony to może coś z nią zrobię ;-) przynajmniej spróbuję
>Gretchen
jakiś ten obraz nie taki, barwy nie te, nasycenie pożal się Boże itd.
jest jeszcze tzw. postprodukcja. myślisz że fotki, którymi zachwycamy się w np. National Geographic’u nie przechodzą takiego procesu?
jak masz ochotę to podeślij mi na docent [dot] stopczyk [at] o2 [dot] pl jakaś fotę z Lizbony to może coś z nią zrobię ;-) przynajmniej spróbuję
Docent Stopczyk -- 22.12.2008 - 14:34