ale jest jeszcze lepszy niż tam, bo literówki poprawiłem, a tam zostały:)
Max,no “pisowska” to może za dużo powiedziane, ale przechył w porannej audycji to chyba mieli.
Bo Beacie Michniewicz to ja nigdy “propisowskości” nie zarzucałem, zresztą ją lubiłem zawsze, nawet chyba stwierdzam słuchając np. Olejnik w Zetce, że Michniewicz jest ciekawsza i że Trójka nie straciła aż tak wiele na odejściu Moniki Olejnik.
Oszust,
ale jest jeszcze lepszy niż tam, bo literówki poprawiłem, a tam zostały:)
Max,no “pisowska” to może za dużo powiedziane, ale przechył w porannej audycji to chyba mieli.
Bo Beacie Michniewicz to ja nigdy “propisowskości” nie zarzucałem, zresztą ją lubiłem zawsze, nawet chyba stwierdzam słuchając np. Olejnik w Zetce, że Michniewicz jest ciekawsza i że Trójka nie straciła aż tak wiele na odejściu Moniki Olejnik.
pzdr
grześ -- 03.03.2009 - 00:01