Możliwe, nie patrzyłem na stempelek czasowy…

A audycji nie słyszałem, więc się nie wypowiadam. Chodziło mi tylko o ten fragment, gdzie Mann (jak nie patrzeć – stara gwardia) mówi o K.S. dobrze, choć wcale nie musi… To tak w kontekście wszystkich zawścieczonych.

A ogólnie to mnie wkurwia cała sytuacja: niech sobie bydło wywala kogo chce w TVP i zostawia kogo chce, niezależnie od kadencji – leję na to, telewizji nie oglądam programowo. Kto chce, niech patrzy na te kaprawe mordy na zmianę z gwiazdami robiącymi loda w tańcu.

Ale odstrzeliwanie człowieka, który podniósł Trójkę z dna, na które zepchnęli ją ten ^b Laskowski i ten #%yn Olszański (spec od mistrzostw w grillowaniu wstawianych w środek popołudniowego “zapraszamy do trójki” prowadzonego przez Kaczkowskiego) – tylko dlatego, że był mianowany za kadencji PiS… To jest żenada. I jeszcze dęty pretekst o nadużyciach – idę o zakład, że skończy się to tak jak z zarzutami względem Sznuka o bycie kapusiem. A sprawą się teraz przestanie w gazetach zajmować ktokolwiek.

A już wstawianie Jethon na szpicę... Sorry, może jeszcze Grażynę Dobroń?

ps. a co do Niedźwiedzkiego – szkoda go z racji listy, bo tak poza nią... Przepraszam, ale jego uwielbienie do kombinacji The Eagles & Basia Trzetrzelewska było dla mnie nie do strawienia.