W TXT nie napisałem sobie w wizytówce FRIEND OF ISRAEL, choć w S24 taki dopisek wisi. Na moim zupełnie prywatnym blogu też. W ferworze tej dyskusji już nawet nie wiem, czy taki dopisek byłby legalny.
Szczerze przyznam, że wolę, by były pisane rzeczy, które osobiście uważam za wredne, niż żeby była cenzura! Choć pewne ramy wstępne nie są złe, by wstępujący wiedzieli, czego nie łamać. W końcu totalna swoboda to anarchia, co jako zjawisko pod każdym względem mi nie odpowiada.
Personalnie nie podoba mi się banowanie Docenta Stopczyka, czy odsyłanie go do poczekalni, czyśca, czy jak tam Administracja nazwie. Renata też jest osobą, którą czytuję z zainteresowaniem a często z aprobatą. To moja sprawa! Tak samo jak nieodwiedzanie Nicponia, czy niewdawanie się w dyskusje konfesyjne, kruchtowe czy hurapatriotyczno-nacjonalistyczne. Ujmowanie z TXT tych osób będzie równie pożyteczne jak odejście Starego i paru innych osób, które zubożyło konfederację...
Ciekawostki...
W TXT nie napisałem sobie w wizytówce FRIEND OF ISRAEL, choć w S24 taki dopisek wisi. Na moim zupełnie prywatnym blogu też. W ferworze tej dyskusji już nawet nie wiem, czy taki dopisek byłby legalny.
Szczerze przyznam, że wolę, by były pisane rzeczy, które osobiście uważam za wredne, niż żeby była cenzura! Choć pewne ramy wstępne nie są złe, by wstępujący wiedzieli, czego nie łamać. W końcu totalna swoboda to anarchia, co jako zjawisko pod każdym względem mi nie odpowiada.
Personalnie nie podoba mi się banowanie Docenta Stopczyka, czy odsyłanie go do poczekalni, czyśca, czy jak tam Administracja nazwie. Renata też jest osobą, którą czytuję z zainteresowaniem a często z aprobatą. To moja sprawa! Tak samo jak nieodwiedzanie Nicponia, czy niewdawanie się w dyskusje konfesyjne, kruchtowe czy hurapatriotyczno-nacjonalistyczne. Ujmowanie z TXT tych osób będzie równie pożyteczne jak odejście Starego i paru innych osób, które zubożyło konfederację...
Tyle mego.
jotesz -- 15.03.2009 - 12:42