Nie tak dawno i filmie pisał wyrus, że świetny, że wstrząsający i że niestety ksiązki nie zna.
Wpis do odnalezienia w S24 albo na blogu wyrusa.
Ja przeczytałem książkę, mocna jest.
Autora zupełnie nie kojarzyłem wcześniej, pochodzi z Irlandii.
Książka jest właściwie o Holocauście, choć to słowo nie pada ani razu.
Nie za często pada też słowo “Żyd” czy “Żydzi”, częściej jest o piżamach w pasiaki i o świecie za ogrodzeniem.
ten świat jest obserwowany przez Bruna, którego ojciec zostaje komendantem obozu koncetracyjnego i Bruno z berlina wraz z rodziną trafia do innego świata.
Gdzie widzi tajemniczych ludzi w pasiastych piżamach, którzy sa za bramą i za ogrodzeniem.
Zaprzyjaźnia się z jednym z nich, z chłopcem o imieniu szmul, jego równolatkiem i rówieśnikiem.
Przyjaźń ta będzie mieć nieoczekiwane (dla jednego) konsekwencje.
Polecam, ksiązka dobrze napisana, wciągająca, smutna i przytłaczająca, ale pięknie napisana.
Mądra.
"*Chłopiec w pasiastej piżamie*" John Boyne
Nie tak dawno i filmie pisał wyrus, że świetny, że wstrząsający i że niestety ksiązki nie zna.
Wpis do odnalezienia w S24 albo na blogu wyrusa.
Ja przeczytałem książkę, mocna jest.
Autora zupełnie nie kojarzyłem wcześniej, pochodzi z Irlandii.
Książka jest właściwie o Holocauście, choć to słowo nie pada ani razu.
Nie za często pada też słowo “Żyd” czy “Żydzi”, częściej jest o piżamach w pasiaki i o świecie za ogrodzeniem.
ten świat jest obserwowany przez Bruna, którego ojciec zostaje komendantem obozu koncetracyjnego i Bruno z berlina wraz z rodziną trafia do innego świata.
Gdzie widzi tajemniczych ludzi w pasiastych piżamach, którzy sa za bramą i za ogrodzeniem.
Zaprzyjaźnia się z jednym z nich, z chłopcem o imieniu szmul, jego równolatkiem i rówieśnikiem.
Przyjaźń ta będzie mieć nieoczekiwane (dla jednego) konsekwencje.
Polecam, ksiązka dobrze napisana, wciągająca, smutna i przytłaczająca, ale pięknie napisana.
Mądra.
Warto naprawdę.
grześ -- 11.05.2009 - 23:36