@nick

@nick

Z pierwszą częścią Pańskiej wypowiedzi całkowicie się zgadzam – cieszę się, że sam Pan dostrzega swoją nędzną pozycję.

Do do Monumentalnych postaci, to niech Pan jednak z nich zejdzie, bo im Pan do pięt nie sięga ze swoim małym rozumkiem.

Natomiast co do meritum, to każdy z nich więcej zrobił dla zbliżenia Polski z Zachodem niż cała reszta tej naszej śmietanki wątpliwej świeżości. I proszę sobie wyobrazić, ja wolę Polskę będącą częścią liberalnych struktur Zachodu niż będącą jakimiś dzikimi polami, gdzie wieje wiatr ze wschodu a wszystko kręci się wokół katolickiego zabononu.

Co do wzmiankowanego przeze mnie epizodu, to zauważam, że cała impreza była że tak powiem “międzywydziałowa” a najwięcej do powiedzenia miały średniego szczebla paniusie (zwane czule “złotymi trepkami”) z Ministerstwa Kultury, którym dowodził wóczas Waldemar Dąbrowski, który akurat nawet trochę czaczę kumał. Pisał wówczas np.:

Chcę, żeby to było systemowe zbieranie sztuki tworzonej dzisiaj. W Polsce jest kilkadziesiąt kolekcji sztuki współczesnej, żadna nie jest kompletna – mamy dramatyczne zaniedbania. Jesteśmy jedynym krajem europejskim, który nie ma muzeum sztuki współczesnej spełniającego dzisiejsze wymogi.

Natomiast co do mojego poczuwania się, to powiem, że się nie poczuwam. Obecny rząd mógłby robić więcej w tym kierunku – zgadzam się – mam mu to za złea, ale dwa lata rządu PiS, to była zupełna katastrofa – być może resorty muszą “ozdrowieć” po tej zarazie.

A – i jeszcze jedno o naszych szefach dyplomacji: sądzę, że żaden z nich nie rozumiał tak naprawdę roli mediów w nowoczesnej polityce zagranicznej. To byli przede wszystkim ludzie rozmów gabinetowych i kuluarowych bez wiedzy i rozeznania tego, czym żywi się kultura i informacja masowa. Tymczasem demokracja, to przede wszystkim wybór masowego elektoratu i zdolność wpływania na masy ma znaczenie krytyczne w polityce.

Domyśla się Pan, że z rozważań tych wyłączyłem nieszczęsną panią Fotygę, ponieważ jako szczególne kuriozum powinna zająć miejsce w jakimś gabinecie osobliwości a nie w panteonie polskiej dyplomacji.


Skąd ta cisza wokół Spiegel'a? By: igorczajka (22 komentarzy) 21 maj, 2009 - 08:10