Ale kłopot w tym, że ja lubię Artura… Chociaż miał mnie na motorze przewieźć, no i co? I dupa, panie tego.
Wyrusa się o tyle boję, że za dobry jest w tej całej fajlozofii, poza tym w szachy grać nie umiem… MAW mnie ograł w Dublinie :(
Terlikowski! Albo mój nowy idol, pan Marek Przychodzeń. Poczytałam go trochę wczoraj – to taki bardziej wyrafinowany Paliwoda. Coś w sam raz na jeden raz :) Gretchen by miała pole do rzucania nożykiem :D
Brakuje mi wrogów :)
Ale kłopot w tym, że ja lubię Artura… Chociaż miał mnie na motorze przewieźć, no i co? I dupa, panie tego.
Wyrusa się o tyle boję, że za dobry jest w tej całej fajlozofii, poza tym w szachy grać nie umiem… MAW mnie ograł w Dublinie :(
Terlikowski! Albo mój nowy idol, pan Marek Przychodzeń. Poczytałam go trochę wczoraj – to taki bardziej wyrafinowany Paliwoda. Coś w sam raz na jeden raz :) Gretchen by miała pole do rzucania nożykiem :D