Tej wersji będę się trzymać, wysoki sądzie.
A w ogóle, to niedawno pod Bagatelą gapie wydali okrzyk przerażenia… rower mi się omsknął na tym błocku, pieprzyć nieposolony Kraków!
Kurczę mać, gdzie podzialiście Gretchen?
Pozdrawiam, na szczęście z domku, a nie z izby przyjęć
No!
Tej wersji będę się trzymać, wysoki sądzie.
A w ogóle, to niedawno pod Bagatelą gapie wydali okrzyk przerażenia… rower mi się omsknął na tym błocku, pieprzyć nieposolony Kraków!
Kurczę mać, gdzie podzialiście Gretchen?
Pozdrawiam, na szczęście z domku, a nie z izby przyjęć