Pies mi wskoczyl na ręce, żona rzucila sie na szyję, nawet Teściowa przychylnym okiem spojrzala, co samo w sobie przyrównac można do iluminacji!
Co do tego opóźnienia, Magio Droga, to my tu, w Krakowie, zawsze konserwatywni bylismy i czas u nas troche wolniej plynie niż gdzie indziej. To wlasnie te dwie minuty!
A swoja droga to pierwszy raz w życiu spędzilem sylwestrową pólnoc na forum we wspanialym towarzystwie! Dzięki Wam wielkie.
Jak nam w przyszlym roku Jareckie z Iglą lącznośc wizyjną zafundują, to trzeba będzie w smokingi i fraki wskakiwać! Choć może tylko w górne części:)))
Oj, doznal, doznal!
Pies mi wskoczyl na ręce, żona rzucila sie na szyję, nawet Teściowa przychylnym okiem spojrzala, co samo w sobie przyrównac można do iluminacji!
Co do tego opóźnienia, Magio Droga, to my tu, w Krakowie, zawsze konserwatywni bylismy i czas u nas troche wolniej plynie niż gdzie indziej. To wlasnie te dwie minuty!
A swoja droga to pierwszy raz w życiu spędzilem sylwestrową pólnoc na forum we wspanialym towarzystwie! Dzięki Wam wielkie.
Jak nam w przyszlym roku Jareckie z Iglą lącznośc wizyjną zafundują, to trzeba będzie w smokingi i fraki wskakiwać! Choć może tylko w górne części:)))
Lorenzo -- 01.01.2008 - 00:18