Fuj, ćwe, tfu! Ale Was wzięło na smakowanie “smaków”. :) Ja tam sobie teraz słucham Zeppów II i popijam po maluczku “szarlotkę”.
Szczęśliwam, bo ostrzał się skończył i psiaki w końcu dziamgotać przestały. Moje psiaki. ;)
Artefakt z Niny i brzoskwiniowe ajsti. Bleee
Fuj, ćwe, tfu! Ale Was wzięło na smakowanie “smaków”. :)
Ja tam sobie teraz słucham Zeppów II i popijam po maluczku “szarlotkę”.
Szczęśliwam, bo ostrzał się skończył i psiaki w końcu dziamgotać przestały. Moje psiaki. ;)
Magia -- 01.01.2008 - 02:10