ale to jest jedyna rzecz, jaka u mnie aktualnie funkcjonuje. Wlasnie dotarlem do domu po calkiem pięknej katastrofie samochodowej, któta wyglądala Madzie jak na klasycznych filmach: przód auta nad kilkumetrową przepascia, tylne kola 1,5 w górze i takie tam, czyli np. sporo drzew. Jak ja z tego wylazlem caly to nie wiem.
Ale mam i kilka innych, zaskakujących spostrzeżeń, którymi się podzielę, jak ochlonę. W każdym razie nie jest źle z tym naszym narodem.
Teraz dziala,
ale to jest jedyna rzecz, jaka u mnie aktualnie funkcjonuje. Wlasnie dotarlem do domu po calkiem pięknej katastrofie samochodowej, któta wyglądala Madzie jak na klasycznych filmach: przód auta nad kilkumetrową przepascia, tylne kola 1,5 w górze i takie tam, czyli np. sporo drzew. Jak ja z tego wylazlem caly to nie wiem.
Ale mam i kilka innych, zaskakujących spostrzeżeń, którymi się podzielę, jak ochlonę. W każdym razie nie jest źle z tym naszym narodem.
Pozdrawiam serdecznie
Lorenzo -- 13.12.2008 - 19:53