czasem zły odbiór tekstu zależy od nadawcy, czasem od odbiorcy, nie ma tak, że zawsze jest to wina jednego uczestnika komunikacji.
Oczywiście można pisać językiem zrozumialym np. dla danej tylko grupy czy dla kilku osób lub nawet tylko dla jednej osoby , no i wtedy jest to świadomy zamiar nadawcy.
Czasem ktos po prostu nie umie pisać, zwyczajnie, tworzy konstrukcje skomlikowane, z ktorym sobie nie radzi (ja np.) i sam się wt tym gubi, nie dziwne więc, że będzie to niezrozumiałe tyż dla obiorców.
Ale zdarza się wielu (a może nawet każdemu) źle odczytać tekst, można czegoś nie zauważyć, coś przeoczyć, przeczytać niedokładnie czy za szybko lub po prostu świadomie wypaczyć kogoś tekst.
No i wtedy jest to wina odbiiorcy. Czeste to było w S24, ktos mi zarzucął rzeczy świadomie lub nieświadomie, których nie napisałem., co zresztą było frustrujące, choć musze porzyznać mi tyż się czasem pewnie zdarza.
Co do używania nazwisk różnych, a czemu nie?
Jak ktoś wie coś czego ja nie wiem, to może dzięki jego erudycji czy nawet
chwaleniu się czyms poszukam sobie coś na ten temat jak mnie zainteresuje…
Hm, a dla mnie jest tak, że
czasem zły odbiór tekstu zależy od nadawcy, czasem od odbiorcy, nie ma tak, że zawsze jest to wina jednego uczestnika komunikacji.
Oczywiście można pisać językiem zrozumialym np. dla danej tylko grupy czy dla kilku osób lub nawet tylko dla jednej osoby , no i wtedy jest to świadomy zamiar nadawcy.
Czasem ktos po prostu nie umie pisać, zwyczajnie, tworzy konstrukcje skomlikowane, z ktorym sobie nie radzi (ja np.) i sam się wt tym gubi, nie dziwne więc, że będzie to niezrozumiałe tyż dla obiorców.
Ale zdarza się wielu (a może nawet każdemu) źle odczytać tekst, można czegoś nie zauważyć, coś przeoczyć, przeczytać niedokładnie czy za szybko lub po prostu świadomie wypaczyć kogoś tekst.
No i wtedy jest to wina odbiiorcy. Czeste to było w S24, ktos mi zarzucął rzeczy świadomie lub nieświadomie, których nie napisałem., co zresztą było frustrujące, choć musze porzyznać mi tyż się czasem pewnie zdarza.
Co do używania nazwisk różnych, a czemu nie?
grześ -- 21.01.2008 - 17:09Jak ktoś wie coś czego ja nie wiem, to może dzięki jego erudycji czy nawet
chwaleniu się czyms poszukam sobie coś na ten temat jak mnie zainteresuje…