Na zaprzyjaźnionym blogu, wisi jeszcze ciepły wpis, mnie dotyczący: – „Kiedy ludzie piszą to czyta się zgrabnie i zrozumiale, kiedy baran (mnie to dotyczy), nie wiem o co chodzi”.
Pan natomiast, zamiast mnie zrugać, albo nazwać odpowiednio, specjalistycznego używając języka, winę bierze na siebie :-) Nie po raz pierwszy pokazując właściwą kulturę bycia.
Serdecznie pozdrawiam…
Szanowny Panie Docencie!
Na zaprzyjaźnionym blogu, wisi jeszcze ciepły wpis, mnie dotyczący: – „Kiedy ludzie piszą to czyta się zgrabnie i zrozumiale, kiedy baran (mnie to dotyczy), nie wiem o co chodzi”.
Pan natomiast, zamiast mnie zrugać, albo nazwać odpowiednio, specjalistycznego używając języka, winę bierze na siebie :-) Nie po raz pierwszy pokazując właściwą kulturę bycia.
Andrzej F. Kleina -- 22.01.2008 - 19:46Serdecznie pozdrawiam…