Demokracja jest władzą ludu. Nieograniczona władza jest tyranią. Kto dziś ogranicza lud?
Skrajny przypadek wygląda tak, że Kosovo uchwala w konstytucji legalność polowań na Serbów. Wszystko demokratycznie. Ale słodko jakoś nie.
Oczywiście aż takich skrajności nie będzie (choć Hitler demokratycznie do władzy dochodził, mając za alternatywę komunistów i socjaldemokratów jedynie). Ale kto chroni nas przed uchwaleniem jakichś bandyckich praw, na przykład nierównych podatków? Kto stoi przeciw władcy w obronie jednostki?
Ale wróćmy do demokracji
Demokracja jest władzą ludu. Nieograniczona władza jest tyranią. Kto dziś ogranicza lud?
Skrajny przypadek wygląda tak, że Kosovo uchwala w konstytucji legalność polowań na Serbów. Wszystko demokratycznie. Ale słodko jakoś nie.
Oczywiście aż takich skrajności nie będzie (choć Hitler demokratycznie do władzy dochodził, mając za alternatywę komunistów i socjaldemokratów jedynie). Ale kto chroni nas przed uchwaleniem jakichś bandyckich praw, na przykład nierównych podatków? Kto stoi przeciw władcy w obronie jednostki?
Zetor -- 17.02.2008 - 20:41