w takiej wysmukłej butelce, ale chyba za bardzo mi nie smakowało.
Najwyraźniej nie jestem chyba smakoszem, co?
A Martini lubię i czerwone i różowe i to białe.
O jakiś Tokaj też kiedyś piłam
w takiej wysmukłej butelce, ale chyba za bardzo mi nie smakowało.
Najwyraźniej nie jestem chyba smakoszem, co?
A Martini lubię i czerwone i różowe i to białe.
Alga -- 03.03.2008 - 22:11