RRKPrzepraszam, ale co ma piernik do wiatraka.
Co ma emigracja do omawianego tematu braku postawy patriotycznej prezentowanej w rodzinie prezydenta Polski?
Bełza, Hemar, Pietrzak – nazwiska wcale nie najpierwsze dla tradycji polskiego patriotyzmu, dla kanonu przekazywanego pokoleniom. Wzięte z szeregu wielu, wielu innych.
Istotą patriotyzmu w tych wierszach są słowa ( oczywiście treść i sens całości przede wszystkim), które widzę, że muszę powtórzyć, dla lepszego zrozumienia .
Bełza – Gdzie ty mieszkasz? – Między swemi.W jakim kraju? – W polskiej ziemi.
Hemar – Być wolnym, być u siebie – Być Polakiem w Polsce
Pietrzak – Dopomóż Boże i wytrwać dajTu nasze miejsce, to nasz kraj.
Merlocie ,skupiłeś się na sprawie emigracji – a tymczasem ani nie jest ona tematem mojego tekstu, ani tym bardziej nie dotyczy ten problem dość kosmopolitycznej postawy panny oligarchówny ani pana esbekowicza.
Emigracja, o której piszesz, i o której możemy porozmawiać – ale żeby była jasność w zupełnym oderwaniu od osoby Marty Kaczyńskiej i ludzi pokroju jej obecnego męża – bo ich obecność w temacie: emigracja – to policzek, to danie w pysk milionom polskich emigrantów, którym wyjazd z Ojczyzny zawsze DYKTOWAŁA ROZPACZ.
Brak wolności, prześladowania, upokarzająca nędza.
Mój tekst jest o patriotyzmie – czy tak trudno Ci to zrozumieć, bo nie wierzę, że chciałbyś celowo odwrócić uwagę od myśli głównej wekslując ją na szerokie, ale boczne tory pojęcia : emigracja.
PS. Merlocie, trochę się „poczepiam” na koniec.
Napisałeś:
„Nie ma porównania między postawą Polaka-emigranta w czasach, kiedy Hemar pisał swój piękny wiersz, a dzisiaj.”
Zapomniałeś dopisać między CZYJĄ POSTAWĄ DZISIAJ. Bo to, że czasy się też różnią i to zasadniczo – jest oczywiste.
Ale patriotyzm Merlocie nie jest zależny od czasów, epoki, stylów , mód – (czy jak przeczytalam u takiego jednego „patrioty” od przynależności partyjnej)
Nie przyszloby mi do głowy dokonywać wartościowania patriotyzmu jako pojęcia.
Czym innym jest ocena postawy patriotycznej – pojmowana jako wywiązywanie się z obowiązku wobec Ojczyzny.
Te trzy wiersze przytoczone przeze mnie to pewna suma tradycji patriotycznej – rozumiana bardzo, bardzo szeroko poprzez treść tych wierszy i także bardzo, bardzo wąsko i precyzyjnie poprzez postawy i los ich autorów.
Merlocie
RRKPrzepraszam, ale co ma piernik do wiatraka.
Co ma emigracja do omawianego tematu braku postawy patriotycznej prezentowanej w rodzinie prezydenta Polski?
Bełza, Hemar, Pietrzak – nazwiska wcale nie najpierwsze dla tradycji polskiego patriotyzmu, dla kanonu przekazywanego pokoleniom. Wzięte z szeregu wielu, wielu innych.
Istotą patriotyzmu w tych wierszach są słowa ( oczywiście treść i sens całości przede wszystkim), które widzę, że muszę powtórzyć, dla lepszego zrozumienia .
Bełza – Gdzie ty mieszkasz? – Między swemi. W jakim kraju? – W polskiej ziemi.
Hemar – Być wolnym, być u siebie – Być Polakiem w Polsce
Pietrzak – Dopomóż Boże i wytrwać daj Tu nasze miejsce, to nasz kraj.
Merlocie ,skupiłeś się na sprawie emigracji – a tymczasem ani nie jest ona tematem mojego tekstu, ani tym bardziej nie dotyczy ten problem dość kosmopolitycznej postawy panny oligarchówny ani pana esbekowicza.
Emigracja, o której piszesz, i o której możemy porozmawiać – ale żeby była jasność w zupełnym oderwaniu od osoby Marty Kaczyńskiej i ludzi pokroju jej obecnego męża – bo ich obecność w temacie: emigracja – to policzek, to danie w pysk milionom polskich emigrantów, którym wyjazd z Ojczyzny zawsze DYKTOWAŁA ROZPACZ.
Brak wolności, prześladowania, upokarzająca nędza.
Mój tekst jest o patriotyzmie – czy tak trudno Ci to zrozumieć, bo nie wierzę, że chciałbyś celowo odwrócić uwagę od myśli głównej wekslując ją na szerokie, ale boczne tory pojęcia : emigracja.
PS. Merlocie, trochę się „poczepiam” na koniec.
RRK -- 09.03.2008 - 13:08Napisałeś:
„Nie ma porównania między postawą Polaka-emigranta w czasach, kiedy Hemar pisał swój piękny wiersz, a dzisiaj.”
Zapomniałeś dopisać między CZYJĄ POSTAWĄ DZISIAJ. Bo to, że czasy się też różnią i to zasadniczo – jest oczywiste.
Ale patriotyzm Merlocie nie jest zależny od czasów, epoki, stylów , mód – (czy jak przeczytalam u takiego jednego „patrioty” od przynależności partyjnej)
Nie przyszloby mi do głowy dokonywać wartościowania patriotyzmu jako pojęcia.
Czym innym jest ocena postawy patriotycznej – pojmowana jako wywiązywanie się z obowiązku wobec Ojczyzny.
Te trzy wiersze przytoczone przeze mnie to pewna suma tradycji patriotycznej – rozumiana bardzo, bardzo szeroko poprzez treść tych wierszy i także bardzo, bardzo wąsko i precyzyjnie poprzez postawy i los ich autorów.